sobota, 5 listopada 2011

Miauuu ...

Mel ma u mnie za dobrze ...
 
 
 Wczoraj doznałam natchnienia.
Olśniło mnie.
Dosłownie.
I uszyłam.





Niedługo pokażę.
Tylko muszę obfocić ten wyczesany strój
;)



8 komentarzy: