czwartek, 28 marca 2013

S jak ...SalemSpam

I znów Salem.
Nie pamiętam,kiedy ostatnio byłam tak zachwycona lalką...?
Stąd ten spam.
Na dzisiaj nowa bluza.
W sumie nie widzę jej w "zwyczajnych" bluzach,
ale ta jest szyta specjalnie pod nią.
Jest trochę inna.




















...uszka...












Bluzy celowo nie wykańczałam obszyciami,
żeby nie zepsuć zamierzonego efektu.












***




Czyż moja Salem
nie jest kochana ?
To tylko kawałek żywicy,ale po prostu wymiata !










Uwielbiam ją ...



środa, 27 marca 2013

Salem raz jeszcze ...

Muszę,bo inaczej się uduszę.
Raz jeszcze kilka fotek.
Tym razem z pseudo-wiankiem na głowie.
Ona jest przepiękna.
Wig jest fajny,ale nie wiem,czy to będzie docelowy...
Mam na nią kilka pomysłów,ale wiadomo...
"nie ma miedzi,d...a siedzi"
Widzę ją jeszcze trochę inaczej,ale na razie tak zostanie.
Najwyżej jasny wig zostawię se na później dla Chloe.
A teraz po raz drugi
przecudnej urody 
Salem !
 ...na swoim tronie.






































...te ząbki...


Salem new look.

Dzisiaj dwa w jednym.
Premierowe wydanie Salem
i premierowy ciuch spod nowej maszyny.
Maszyna idzie jak burza,szyje się super.
Wczoraj powstała gorsetowa góra i długa,
bo aż do samej ziemi,spódnica.
Powinnam jakoś ładniej to obfocić,żeby było widać całość,
ale jestem chora i jest jak jest...
Volia !
 To nowe oblicze mojej Salem,
na pewno nie ostatnie...














































Co do szycia górnej partii stroju,
wykorzystałam nietrafiony pod względem rozmiaru
pewien element garderoby...
W końcu na coś się przydał.


















;-D


niedziela, 24 marca 2013

LML 4 Kot

Kocia czapa w ramach zabawy.

Natomiast strój Alexy został zakupiony u Persephone
(to stock Blythe Simply Mango)
Jest naprawdę świetny.
Nie wiem,kiedy Alexa z niego wyskoczy...
Na pewno nie prędko.













A tak wyglądała przesyłka dla Alexy.
Persephone - dziękujemy ! 
Za gratisową spineczkę również.
:*
Szkoda,że nie było tego pieska do przygarnięcia ...


















Kocham ją w tym ubranku ...
^_____^


sobota, 23 marca 2013

Salem

Jest tak piękna,
że nie można od niej oderwać wzroku.
W oczekiwaniu na wiga - trzy szybkie zdjecia
najurodziwszej wampirki po tej stronie kuli ziemskiej.























piątek, 22 marca 2013

Nowo narodzona !!!

Dzisiaj mamy szczęśliwy piątek !
Doleciało ciało dla Salem.
Wszystko się tak szczęśliwie złożyło,że wampirka
została zmontowana w trybie ekspresowym !
Jest niesamowita.
Zdjęcia cykane na szybko,
żeby uwiecznić chwilę połączenia
głowy z ciałem.
Dodam tylko,że jest to ciało 
Active Line,small bust,model legs.
Czyli górna półka.



























Następne zdjęcia już w wigu.
Soon...



czwartek, 21 marca 2013

Arrival z efektem wow !!!

Dzisiejszy dzień powinnam nazwać szczęśliwym czwartkiem !
W trybie ekspresowym,
bo równiutko w tydzień,
First Class (!)
przyleciała do mnie 
zakupiona od Xhanthi
główka
MNF Woosoo Vampire.
Jest obłędna !!!
Makijaż ma niesamowity,przepiękny...
Podoba mi się w niej wszystko,każdy pieg...
Zdjecia nie oddają jej uroku.
To trzeba po prostu zobaczyć.
Już sobie wyobrażam ją całą,złożoną w jeden kawałek.
A nastąpi to już w przyszłym tygodniu.
Normalnie ekspres......
Ona chyba miała być moja,była mi pisana.
Nigdy nie kupowałam lalki na takim spontanie i wariackich papierach.
Aż dziwne,że to wszystko się udało...

Zapraszam na kilka zdjęć 
które dokumentują jej przybycie.
Voila !



Pudełko,którego widok przyprawił mnie
o szybsze bicie serca.










Pudełko prawie rozszarpane,
pełne kolorowych pianek...










I powolutku...
pakuneczek.










Po rozwinięciu bibuły,
folia bąbelkowa...










I już,już...
zaraz się pokaże...
Ręce się trzęsą,stan prawie przedzawałowy ...














Jest !
  Jest !!!
      Jest !!!!!!!
I jest boska !
  










I z oczami...
Dobrze,że jakieś miałam na składzie.












Jest tak idealna,tak dopracowana,
że nie mogę przestać jej podziwiać...
Uszka,ząbki,brwi,rzęsy,piegi...
Ideał !





Idzie wiosna ...

...a wraz z nią zmiany.
Powiew świeżości.
Moja żywiczna gromada zostało mocno zmieniona.
Na chwilę obecną w witrynce siedzą tylko dwie pukisie.
Louella i Florentynka.
I tak zostanie.
Zawężyłam liczbę maluchów do sztuk dwóch,
w tym samym rozmiarze.
Do nich dołączą - jedna szybciej,druga później -
dwie większe żywice MNF.
Reasumując,moja gromada będzie w miarę ujednolicona.
Wszystkie z FairyLandu:dwie PukiFee,dwie MiniFee.
Na chwilę obecną nie mogę się skupić na szyciu,
tak jestem skoncentrowana na tym oczekiwaniu
i zestresowana nim.
Mam tu na myśli głowę mojej wampirki...
Jak do mnie dotrze,odetchnę z ulgą.
No.I tak się sprawa przedstawia.







Zostawiam Was z Alexą,która też czeka.
Na spodnie i koszulkę.
A czekanie umila sobie rozmową z inną Blythe.
Inną ...?









- Hmmm....??






Edit

I ja, i Alexa jesteśmy uszczęśliwione.
Paczki dotarły !
Ciuszki Alexy są piękne !
A główka mojej wampirki na żywo wy-mia-ta !!!
Ale o naszych przesyłkach - w następnych odcinkach.
Sasasasa !!!!


niedziela, 17 marca 2013

Marcowa rymowanka - lepimy bałwanka !

W niedzielny poranek
gdy słonko przygrzało
Lou woła na misia !
Coś będzie się działo ...












- Posłuchaj mój mały !
wymyśliłam sobie,
że póki jest śnieżek,
to coś z niego zrobię...

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
- Napadało śniegu,
po kolana prawie,
pół dnia dziś spędzimy 
na wspólnej zabawie !










Nie mija minuta,
już kula się toczy.
A słonko tak grzeje,
aż oślepia oczy ...












Stoją już dwie kule...
Miś do Lou się śmieje.
- Oj rośnie bałwanek,
 w słoneczną niedzielę !










... Teraz uklepiemy śnieżek na bałwanku!
- Bardzo ładnie misiu,
Klep ! Klep ! Bez przestanku !
 









- No ! Stoi stabilnie !
Lou do misia rzeknie.
- Ja za chwilę wracam,
Ty patrz,czy nie ucieknie...
 










...Jejku, ten bałwanek
chyba marznie w głowę...?
Lou zaradzisz temu ?
- misio jej odpowie -











- Myślisz misiu mały,
że marznie troszeczkę ?
Włożę mu na głowę
cieplutką czapeczkę !











Na tym się skończyła nasza rymowanka.
Żegnamy 
Lou
Misia
i
tegoż bałwanka !







- Bye !!!


LML 3 Wiosna

Chce się tej wiosny,chce ...



















piątek, 15 marca 2013

Będzie ktoś nowy ...

Totalnie spontaniczny zakup,
ale maksymalnie uszczęśliwiający!
Wampiry podobały mi się od zawsze,
dlatego jak nadarzyła się okazja,
to nie mogłam przejść obojętnie...
Prawdę powiedziawszy wyraziłam chęć kupna tej główki
bez większych nadziei na to,że będzie moja.
I co ?
I już leci do mamusi  :)
Nie mogę spać spokojnie,
odetchnę dopiero
kiedy to cudo znajdzie się w moich rękach...
Oby jak najszybciej.
Będzie miała na imię Salem.


Dla ciekawych linkuję jej zdjęcie



To pierwszy taki zakup,
nieprzemyślany,
na wariackich papierach,
na szybko.
Zrobię wszystko,żeby jak najszybciej była w jednym kawałku.
Bo na razie moja jest tylko głowa.
Gdzieś tam,w świecie......



czwartek, 14 marca 2013

For Sale,czyli Ofelka szuka domu ...

Tak,to prawda.
Wystawiłam swoją Ofelkę (pukipuki Ruby White Skin)
na sprzedaż.
Powody są w sumie dwa.
Pierwszy - nie za bardzo czuję ten rozmiar (11cm)
Drugi (i decydujący) - popełniłam naprawdę spontaniczny zakup
i potrzebuję funduszy na żywiczne ciało...
                                                       Jej makijaż to klasa sama w sobie.
To naprawdę kochana mordka jest...
Mam nadzieję,że dobrze trafi.











Kochany smutasek ze zmarzniętym noskiem ...



Edit
Znalazła fajny dom.
W Holandii.



środa, 13 marca 2013

Się chwalę !

A mam czym,mam...
Otóż zostałam obsypana prezentami
przez mega uzdolnioną Asię 
Dostałam przecudnej urody gąski,
które sama uszyła.
Tego typu prezenty są dla mnie bardzo cenne,
bo wiem,że ktoś robił coś od serca,
specjalnie dla mnie.
Prezenty z duszą...  
 Moim Ogonom też coś się dostało.
No, ale dość gadania.
Prezentuję moje skarby,autorstwa Asi
Voila !































Wszystkie gąski są rewelacyjne,
ale ta największa,to po prostu wy-mia-ta !!!!!
Będą świetną ozdobą nie tylko podczas świąt,
ale i na co dzień !

Asiu,bardzo,bardzo Ci dziękuję!
Sprawiłaś mi naprawdę niespodziewaną niespodziankę.
Dodam,że paczka trafiła do mnie z przygodami...
Dobrze,że Asia do mnie napisała z informacją,
że przesyłka od tygodnia leży i czeka na poczcie.
Ja nie dostałam żadnego aviza !  
 Na szczęście wszystko skończyło się tak,jak powinno.
Ufff....

Raz jeszcze bardzo Ci dziękuję 
:*