wtorek, 31 stycznia 2012

Tak to wygląda...

Miałam nie pokazywać Nelli do czasu,aż doleci jej wig.
Pomyślałam sobie jednak,że część z Was również na nią czekała...
Poza tym,ja sama uwielbiam oglądać sam moment wyciągania czyjejś lalki z pudełka
To,jak wygląda sama lalka.
Dlatego zmieniłam zdanie.
 ***
Moja Nella to Littlefee Ante Basic
To znaczy,że zamówiłam jej wersję jedynie z firmowym makijażem.
Czyli bez włosów i ubrań.
Uszka ma "ludzkie"
Kusiły mnie te elfie (uwielbiam!)
ale ze względów praktycznych postawiłam na zwyczajne.
Poza tym jednego małego elfa już mam ;)
  Zanim przejdę do lalki - zatrzymam się przy pudełku.
Te ich pudełka są przecudnej urody !
Wykonane z ogromną dbałością,trochę przypominają książkę.
Litery w zależności od tego,z której strony się na nie patrzy,
mienią się wszystkimi kolorami tęczy !!!
Dla mnie to małe arcydzieła.
(jak kogoś interesuje wygląd pudełka w środku,
to przy następnej okazji pokażę)

A to już one - dwa dla porównania:







To większe
jest fajnie zakładane.






Litery są jakby "zagłębione" w pudełko



A w pudełku całe 25 cm szczęścia !





Oczy wybierają losowo
ale wydaje mi się,że dają takie,
jakie lalka ma na zdjęciach promo ?






Włosów też nie ma ...




Ale włosy i ubranie to żaden problem.
Grunt,że Nella już w domu.




Teraz to już  naprawdę
Nella pokaże się dopiero w pełnej krasie
;)
Przyjechała w takim zimnym pudełku,
jakby było trzymane w zamrażarce.
Oczy całe zaszronione,nie było ich widać.
Od razu zawinęłam ją w ręcznik,coby odtajała.
Pokryła się kropelkami wody.
Na szczęście makijaż nie ucierpiał.
No.I tak to wygląda.
Mam nadzieję,że jesteście usatysfakcjonowane ;)))
Sasasasasa !

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Jeeeeeeeeeest !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj przyleciała!
LTF Ante 
Moja Nella jest w domu !
I jest BOSKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!







Pokażę ją w całości dopiero,jak doleci jej wig.
Ale mówię Wam....
Nella to cud,miód i orzeszki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!




Ale radocha !!!!!!!!!!!!!!!!!!




A! Byłabym zapomniała dodać,że kaczy łeb dostałam.
Pójdzie na ebay.





niedziela, 29 stycznia 2012

piątek, 27 stycznia 2012

Rainbow

Trochę koloru zimą.
Tęczowa bluza.Z tęczą,a jakże.
Tak się prezentuje:

























Już nie jest do wzięcia.
Sękju,sękju,baj !
;D

czwartek, 26 stycznia 2012

Suprajsów c.d. !!!

Drugi wpis dzisiejszego dnia,
ale muszę,bo inaczej się uduszę ...
Najwyżej skręci Was z zazdrości po raz kolejny.
Oto co dostałam od  mega zdolnej Anety.
Sukieneczki o cud urodzie dla mojej LTF.
Są one na rozmiar Yo-SD 
Jako,że ich właścicielka jeszcze do mnie nie zawitała,
prezentacji dokona jej mniejsza wersja.
Voila !








- biała




- w grochy



- brązowa




- Piękne zawieszki:







Sukieneczki są boskie,idealne !
Uszyte z dbałością o najmniejszy szczegół...
No przepiękne są !
Aneta szyje ubrania dla lalek,wiec jak toś chce kupić - to polecam !
 Śmiało mogłabym dać zdjęcia tych sukieneczek
odwróconych na lewą stronę i byłyby równie cudne...
Szok!

dziękujemy Ci 
bardzo,bardzo,bardzo !!!
:*


Ja to mam szczęście...


Się chwalimy !

Dzisiaj to,czym obdarowała nas Emigrantka !
Znaczy chwalimy się  na całego.


Dziewczyny wskoczyły w przecudnej urody




Ta bluza jest rewelacyjna!




Tutaj zmiana / zamiana ciuchów:













Spinek i spineczek do wyboru,do koloru...
Do podziału z moimi Ogonami ;)




Cudne !!!





Koszulka wymiata ! Kocham ją !
Sama bym  taką nie pogardziła :)))







Wszystkie ubranka i pozostałe rzeczy
to cud,miód i orzeszki !



 Basiu kochana !
bardzo,bardzo Ci dziękujemy raz jeszcze 
:*



Do moich zawieszek przy kluczach 
dołączył miś z niebieskim nosem :)
Ja jak sroka.
Co kolorowe i bajkowe musi być przy mnie ;)))



;)



Wiem,wiem...skręciło Was z zazdrości.
Następny wpis też przyprawi Was o zawroty głowy i ślinotok.
Dostałam kolejne suprajsy !!!
Sasasasa !
;D




Pees. Ciałko Cynki jest w rozsypce.Robić jej zdjęcia to mordęga :/

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Jak szóstka w totka !!!!

Tydzień zaczął mi się przewspaniale !
Przyleciała paka z wygraną w candy u Emigrantki.
W paczce były nie tylko te rzeczy,które widziałyście,
ale duuuużo więcej...
Jestem w szoku.
To,co dostałam jest takie piękne,że napatrzeć się nie mogę.
Zaraz pospadacie z krzeseł i skręci Was z zazdrości.
Ale to zrozumiałe.
Sama sobie zazdroszczę i nie wierzę,że te wszystkie cudowne cudowności są moje 
;)
Na chwilę obecną zdjęcia bezlalkowe.
Wróciłam z roboty,rozszarpałam pakę,napstrykałam zdjęć i ...
...światło się skończyło za oknem.
Dlatego fotorelacja z szału jaki rozpętal się po otworzeniu koperty 
będzie w najbliższych dniach.
Teraz tylko pokażę Wam
te
skarby !!!
Sasasasa !!!!


Wszystko razem:



Słodkie spineczki i gumeczki:




Bluzy hand made by Emigrantka
(przecudne są !!!)




Zestawik:







Breloczki dwa do kluczy (!!!)




I masa słodkich prasowanek zrobionych przez Emigrantkę
specjalnie dla mnie...


Są takie piękne,że chyba ich nie użyję...
Będę tylko podziwiała ;)))))))


No po prostu szok !!!!
Samo "dziękuję" to za mało,żeby wyrazić jak się cieszę z tego wszystkiego,
z tych niespodziewanych niespodzianek.
Bardzo Ci kochana dziękuję !
Dziękuję !!!
Dziękuję !!!
Dziękuję !!!
Za te rzeczy i za list.
:*
No szok!
Nic to.
Lecę podziwiać dalej te cudeńka
i napawać się słodkim smakiem wygranej !
Sasasasa !!!