poniedziałek, 29 kwietnia 2013
sobota, 27 kwietnia 2013
Boo !
Pierwotnie spojrzenie było zielone,
ale jeden z chipów się odkleił i wpadł do wnętrza głowy...
Chyba się gdzieś zaklinował,bo nie "grzechocze"
Jako,że to spojrzenie jest mało "używane"
postanowiłam wkleić chipa takiego,
jaki był w domu na stanie.
I tym sposobem
Alexa
może
zrobić
Boo !
środa, 24 kwietnia 2013
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
środa, 17 kwietnia 2013
Zrobiona na szaro
Salem w nowej bluzie.
Brak wykończeń jest zamierzony.
Dlaczego?
Ponieważ nie widzę jej w dokładnie wykończonych rzeczach.
Ma być tak trochę niedbale.
Bluza ma bardzo długie rękawy z otworami na kciuki.
Kolor - jak na załączonym obrazku.
Wkrótce przylecą jej docelowe oczy
i proces "tworzenia" Salem zostanie zakończony.
Co do sklepiku,który stoi pusty -
Na razie robię czapkowe zamówienia.
Na ubrania dla plastików teraz nie mam czasu.
Ale jak coś stworzę - to wrzucę w zakładkę.
A materiałów mam sporo i to fajnych...
sobota, 13 kwietnia 2013
Kuracja wrzątkiem
Wzięłam sobie do serca sugestie,
że Salem ma za duży wig...
Potraktowałam go wrzątkiem
i rzeczywiscie,teraz jest lepiej.
Muszę kupić jeszcze dwa wigi.
Ale to dopiero,
jak będę miała w domu Chloe.
No chyba,że się złamię,
bo to czekanie mnie wykańcza...
A jeśli jesteśmy w temacie "wykańczania"
to myślałam,że mnie coś trafi,
kiedy szyłam ręcznie (!) ozdobę na szyję dla Salem.
Nie-na-wi-dzę szycia ręcznego...
środa, 10 kwietnia 2013
Prezent !
Na święta dostałyśmy od Pauliny prezent.
Ślicznego,własnoręcznie przez Nią wykonanego
misia i karteczkę !
Miś nie dość,że przesympatyczny,
to jeszcze w świetnej kolorystyce.
Siedzi sobie w pokoiku
u moich najmniejszych żywiczek.
Misia upodobała sobie Lou,
ale czasami,
kiedy Lou się odwróci...
uda się go przechwycić i Florentynce.
bardzo Ci dziękuję za tę piękną niespodziankę !
:*
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Salem Gray
Wiem,znowu ona...
ale jakoś nie mogę się zabrać za inne swoje lalki.
Najchętniej puściłabym jeszcze którąś w świat,
ale muszę to dobrze przemyśleć.
Najgorzej,że w głowie już tłucze się ta myśl...
Dzisiaj Salem w nowym wydaniu.
Poza wigiem dostała i nazwisko.
Bardziej odnosi się ono do Doriana Graya
bohatera literackiego.
Wig doleciał do nas kilka godzin temu.
Że był bardzo długi,to mało powiedziane.
To pierwszy wig,którego pociachałam w około 80%.
Z końcowego efektu jestem zadowolona.
Poznajcie Salem w nowym wydaniu.
Niech Was nie zwiedzie jej słodki wygląd...
Salem Gray
Z czasem dostanie jeszcze nowe oczy.
I to by był koniec zmian,jeśli chodzi o jej wygląd.
***
Pozostałości z wiga...
sobota, 6 kwietnia 2013
wtorek, 2 kwietnia 2013
S...jak vampire
Coś mi się widzi, że chyba tylko ona będzie tutaj rządziła...
Zbieram się w sobie,żeby uszyć jej jakąś bluzkę i koszulę.
Siedzą w mojej głowie,
teraz "tylko" muszę je wydostać na zewnątrz.
Na razie powstała spódnica i a'la rękawy.
Salem nawet pół naga poraża swoim pięknem...
I zdjęcie pod tytułem:
Niech ktoś zasłoni to okno...
:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)