Trzeba szukać wśród niemowlęcych body - najfajniejsze wzorki mają ;) A zielony i brązowy to kolory rudzielców.Lou jeszcze muszę sprawić te brązowe trampy...po nocach mi się śnią.Ale to kiedyś...
Ale ma śliczną fryzurkę:D A sweterek jest rewelacyjny, ten smoczuś jest przesłodki:) Skąd Ty dorwałaś taki fajny kawałek materiału? Czy to jakaś skarpetka?:D
Kiedy pytają mnie...odpowiadam ;D Takie fajne wzorki można znaleźć najszybciej na niemowlęcych body.Przyjemnie się z nich szyje no i wzorki są małe - odpowiednie dla lalek ;D
Wczoraj,pierwszy raz chyba bylam na Twoim Pingerowym blogu (jakim cudem wczesniej tamnie trafilam?) i po pierwsze omal sie nie poplakalam z zalu,ze to nie ja jestem nowa mama Mel (to byla najpierwsza bjd jaka chcialam,mimo ze na zdjeciah miala rozowe wlosy:P),wielka,wielka szkoda ze to nie ja!W kazdym razie bloga przeczytalam za jednym zamachem od dechy do dechy i powiem jedno-Twoje ubranka powalaja bez dwoch zdan.Nie wiem jak Ty to robisz,ale kazdy ciuszek jest boski pod kazdym wzgledem;do tego materialki i kolorki sa zawsze ABSOLUTNIE GENIALNE!Ja uszylam moze ze dwie czy trzy naprawde fajne rzeczy a u Ciebie kazda najdrobniejsza rzecz budzi moj w 100% szczery zachwyt.Do tego LOu jest najslodszym szkrabem na swiecie,po prostu ja uwielbiam. Owszem,naslodzilam co niemiara ale wszystko to calkowicie zasluzone slodkosci,poza tym pisze co mysle,jak nie myslke akurat nic to i nie pisze:] (chyba ze czasem z lenistwa:P) Twoj blog jest jednym z moich najulubienszych:]
emigrantka: Prawdę mówiąc do idealnego szycia to mi jeszcze ohoho i jeszcze trochę.Ale cieszę się bardzo,ze podoba Ci się to,co robię.W każdym razie staram się.Dla mnie to Twoje bluzy są genialne - te rozpinane na przykład.Ja jak widzisz takich nie potrafię szyć.Myślę,że nie doceniasz swojego TALENTU,bo Ty potrafisz uszyć wszystko,ja tylko te bluzy.Tak mi nasłodziłaś,że mi się teraz w głowie poprzewraca ;)))
C.D. Co do pingerowego bloga to tam jest mniej niż tutaj i w sumie się powtarza.Ten tutaj blog jest właściwy ;)A taką Mel,to zawsze sobie możesz sprawić ;)Ja byłam z niej bardzo zadowolona.Sprzedałam,bo chciałam mieć LTF i dzięki temu miałam połowę mniej do uciułania.Ale powiem Ci,że było mi baaardzo trudno się z nią rozstać...to była jedna z trudniejszych decyzji.Na pociechę powiem,że trafiła bardzo dobrze i mogę ją sobie oglądać :))) Teraz nazywa się Wendy :)))
Jeżeli lubisz wszelakiego rodzaju biżuterię to zapraszam na swojego bloga (związanego z biżuterią handmade), gdzie trwa licytacja kokardkowego naszyjnika (już od 0,50gr!).
Słodziutka laleczka, ale jakież ona ma fantastyczne mieszkanko!!! Jestem pod wielkim wrażeniem. Ja muszę jeszcze BARDZO popracować nad jakimś światem dla moich lal. Teraz mam nową inspirację ;)
Ty to zawsze jakiś fajny materiał wypatrzysz :D
OdpowiedzUsuńmuszę iść na polowanie dzisiaj za jakimś też bo dawno przeglądu sklepów nie robiłam, a nóż coś u mnie z równie fajnym wzorkiem się znajdzie? :D
i bardzo lubię rudzielce w zielonych ciuchach. Jeden z moich ulubionych kontrastów ;)
Trzeba szukać wśród niemowlęcych body - najfajniejsze wzorki mają ;) A zielony i brązowy to kolory rudzielców.Lou jeszcze muszę sprawić te brązowe trampy...po nocach mi się śnią.Ale to kiedyś...
UsuńAleż drapieżny look! eheh :) najbardziej poza bluzą podoba mi się ten "kogucik" na głowie :)
OdpowiedzUsuńHeheh ;) Loczek rządzi ;D
UsuńAle ma śliczną fryzurkę:D A sweterek jest rewelacyjny, ten smoczuś jest przesłodki:) Skąd Ty dorwałaś taki fajny kawałek materiału? Czy to jakaś skarpetka?:D
OdpowiedzUsuńKiedy pytają mnie...odpowiadam ;D
OdpowiedzUsuńTakie fajne wzorki można znaleźć najszybciej na niemowlęcych body.Przyjemnie się z nich szyje no i wzorki są małe - odpowiednie dla lalek ;D
Śliczna bluza i jaka fryzura!^^Mój młodszy brat ma podobną tą bluzę.:)
OdpowiedzUsuńhttp://panna-wi.blogspot.com/
Dziękować :)
UsuńWczoraj,pierwszy raz chyba bylam na Twoim Pingerowym blogu (jakim cudem wczesniej tamnie trafilam?) i po pierwsze omal sie nie poplakalam z zalu,ze to nie ja jestem nowa mama Mel (to byla najpierwsza bjd jaka chcialam,mimo ze na zdjeciah miala rozowe wlosy:P),wielka,wielka szkoda ze to nie ja!W kazdym razie bloga przeczytalam za jednym zamachem od dechy do dechy i powiem jedno-Twoje ubranka powalaja bez dwoch zdan.Nie wiem jak Ty to robisz,ale kazdy ciuszek jest boski pod kazdym wzgledem;do tego materialki i kolorki sa zawsze ABSOLUTNIE GENIALNE!Ja uszylam moze ze dwie czy trzy naprawde fajne rzeczy a u Ciebie kazda najdrobniejsza rzecz budzi moj w 100% szczery zachwyt.Do tego LOu jest najslodszym szkrabem na swiecie,po prostu ja uwielbiam.
OdpowiedzUsuńOwszem,naslodzilam co niemiara ale wszystko to calkowicie zasluzone slodkosci,poza tym pisze co mysle,jak nie myslke akurat nic to i nie pisze:] (chyba ze czasem z lenistwa:P)
Twoj blog jest jednym z moich najulubienszych:]
podpisuję się wszystkimi czterema łapami!
Usuńemigrantka: Prawdę mówiąc do idealnego szycia to mi jeszcze ohoho i jeszcze trochę.Ale cieszę się bardzo,ze podoba Ci się to,co robię.W każdym razie staram się.Dla mnie to Twoje bluzy są genialne - te rozpinane na przykład.Ja jak widzisz takich nie potrafię szyć.Myślę,że nie doceniasz swojego TALENTU,bo Ty potrafisz uszyć wszystko,ja tylko te bluzy.Tak mi nasłodziłaś,że mi się teraz w głowie poprzewraca ;)))
UsuńC.D.
UsuńCo do pingerowego bloga to tam jest mniej niż tutaj i w sumie się powtarza.Ten tutaj blog jest właściwy ;)A taką Mel,to zawsze sobie możesz sprawić ;)Ja byłam z niej bardzo zadowolona.Sprzedałam,bo chciałam mieć LTF i dzięki temu miałam połowę mniej do uciułania.Ale powiem Ci,że było mi baaardzo trudno się z nią rozstać...to była jedna z trudniejszych decyzji.Na pociechę powiem,że trafiła bardzo dobrze i mogę ją sobie oglądać :))) Teraz nazywa się Wendy :)))
Ale słodko Lou w wygląda w tej bluzie !A ta fryzura !:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJeżeli lubisz wszelakiego rodzaju biżuterię to zapraszam na swojego bloga (związanego z biżuterią handmade), gdzie trwa licytacja kokardkowego naszyjnika (już od 0,50gr!).
OdpowiedzUsuńSłodziutko :>
OdpowiedzUsuńJejku! Lou jest taka słodziutka w tej bluzie że aż napatrzeć się nie mogę :>
OdpowiedzUsuńSłodziutka laleczka, ale jakież ona ma fantastyczne mieszkanko!!! Jestem pod wielkim wrażeniem. Ja muszę jeszcze BARDZO popracować nad jakimś światem dla moich lal. Teraz mam nową inspirację ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje w wygranym Candy u Emigrantki :D
OdpowiedzUsuń