wtorek, 22 stycznia 2013

Operacja cz.II

Miały być dobre wieści...
Niestety.
Sytuacja dramatycznie się pogorszyła.
A nic na to nie wskazywało...
Rano udało się wszystko.
Wyciągnęłam w miarę sprawnie drugą parę chipów.
Wkleiłam obie pary.
To,co stało się później można określić jednym słowem.
D-R-A-M-A-T
Na razie Alexa znajduje się w stanie rozkładu.
Czeka ją trepanacja czaszki.
Trzymajcie kciuki.
Za mnie.
I za nią.



Tak wyglądała na chwilę przed katastrofą








6 komentarzy:

  1. Jejjejjej! Co się stało? Trzymam kciuki za Ciebie i biedną Alexę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam za was kciuki :)
    A co sie stalo? :c

    OdpowiedzUsuń
  3. Trepanacja wcale nie jest taka straszna, jakby się mogło wydawać!!! Trzymam kciuki mocno! Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czymam :< Ale nas w napięciu trzymasz ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę powodzenia w przeprowadzeniu operacji.
    Mam nadzieję że wszystko tym razem się powiedzie. ^^

    OdpowiedzUsuń