Można by rzec - cudem ocalała.
Była już licytowana,zamknięta w pudle
i gotowa do drogi za granicę.
Traf chciał,że postanowiłam przymierzyć jej Kłaczkoczapę.
I jak to zrobiłam,to z miejsca wycofałam Emmę z aukcji.
Dosłownie rzutem na taśmę.
Zatem ogłaszam wszem i wobec,
że moja Emma
wraca na saloony !
Nie wierzę,że chciałam ją sprzedać...
Mea culpa !
***
Dzisiaj Emma powdzięczy się trochę
w Wyczesanej Kłaczkoczapie
bo pytacie,czy są one dobre na Pullip ?
Są.
Ta jest taka z lekka luźnawa.
Fajna,taka jak lubię.
Voila !
bye !
I dobrze że zostaje.
OdpowiedzUsuńKocham jej twarzyczkę.
A czapka Śliczna :)
Ja również się cieszę ^^
OdpowiedzUsuńKocham ją <3
Cóż za niezdecydowanie
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że wycofałaś aukcję. Emma jest przecudna:)
OdpowiedzUsuńWariatka z Ciebie :D
OdpowiedzUsuńBosko Emmie w tej czapie :)
Pierwsze zdjęciePierwsze zdjęcie - OBŁĘD, ja mam tu taką ciemnicę, że ledwo wyciągnęłam cokolwiek z aparatu...
OdpowiedzUsuńEmma cudna, moja Ania (Pullip Ddalgi) chętnie się z nią spotka :)
I dobrze się stało że jej nie sprzedałaś.
OdpowiedzUsuńNO to fajnie :D Witaj z powrotem Emmo^^ Bardzo jej pasuje taka misiowa czapa, chcę więcej :)
OdpowiedzUsuńFajnie że zostaje, w czapce rzeczywiście przecudnie wygląda :3
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc,trochę liczyłam na to,że Emma zostanie:D
OdpowiedzUsuńA jednak! ;]
OdpowiedzUsuńDobrze, że Emma zostaje. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że została :)
OdpowiedzUsuńTAAAAAAKKKKKKKKK| :D Moja ulubienica zostaje :DDDDD
OdpowiedzUsuńDobrze, że została ^^. Brakowałoby jej tutaj ;). Ale ktoś inny pójdzie do sprzedaży, czy raczej nie ;3?
OdpowiedzUsuńMi też by jej brakowało, a czapy jak zawsze śliczne :3
OdpowiedzUsuńCieszę się z powrotu, a właściwie nie wylotu Emmy, szkoda by jej było tym bardziej, że to ona rozpoczęła powstanie kolekcji :) Witam zatem z powrotem :)))
OdpowiedzUsuńSuper, że zostaje. Emma, Sue i Lou są moimi ulubionymi lalkami w pani kolekcji :-D
OdpowiedzUsuńTa czapa to jest cudo absolutne!
OdpowiedzUsuńTakiej śliczności jeszcze nie widziałam.. :3
Dobrze, że ten moher to nie beret ;p
OdpowiedzUsuńEmmie we wszystkim ładnie :D
OdpowiedzUsuńdobrze że ręka się cofnęła ;)
cudności!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że u Ciebie zostaje...nie mogło być inaczej :)
OdpowiedzUsuń