Dosłownie i w przenośni ...
Strój w całości - hand made by me
Trampki nowe - od Św.Mikołaja.
A tak Cynka na niego czekała ...
Wypatrywała dzień cały.
I nawet ciasteczko dla Mikołaja miała przygotowane.
To pewnie dlatego obiecał jej jeszcze dwie pary innych butków...
ponoć elfy już jej je wiozą
ponoć elfy już jej je wiozą
Ta to się potrafi przymilić
;)
Pees. Wybaczcie ten cynkowy spam
ale
no nie mogę się powstrzymać ...
Sasasasa !
Oj, spamuj ile chcesz, bo takiego słodziaka to aż miło oglądać :3
OdpowiedzUsuńcudowna :3 slodkie ciachooo!!! no cła nie to juz wiem, ale niestety jakies opodatkowanie :'( 103 zł.. a ja mam dokladnie na lalke obliczne bez tego:((
OdpowiedzUsuńJa nie płaciłam cła ! Cło to ten podatek.Nie zapłacisz,bo lalka (jej cena) nie przekracza 150$.
OdpowiedzUsuńmm ciasteczko musiało być pyszne ;) spamuj spamuj jak najdłużej ;)
OdpowiedzUsuńSpam całkowicie zrozumiały.Cynka jest wspaniałą modelką.Zazdroszczę butków:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
słodkie ciasteczko dla słodkiej istotki! najlepszego życze z okazji Mikołajkowego święta!!
OdpowiedzUsuńPo co sie powstrzymywac,dawaj ile masz my cheetnie ogladamy,zawsze:) Modelke masz tak slodka,ze ciastka w zasadzie mogloby nawet nie byc:]
OdpowiedzUsuńSliczne ciuszki,dzis chyba sie udam na przechadzke po okolicznych Charity Shop'ach,moze cos upoluje bo tez chce jakies cudenka kolorowe miec!
ahh ja tez nie moge sie napatrzec :)
OdpowiedzUsuń