wtorek, 6 grudnia 2011

Ciastko z kremem

Dosłownie i w przenośni ...












Strój w całości - hand made by me
Trampki nowe - od Św.Mikołaja.



A tak Cynka na niego czekała ...




Wypatrywała dzień cały.
I nawet ciasteczko dla Mikołaja miała przygotowane.
To pewnie dlatego obiecał jej jeszcze dwie pary innych butków...
ponoć elfy już jej je wiozą
Ta to się potrafi przymilić
;)



Pees. Wybaczcie ten cynkowy spam
ale
no nie mogę się powstrzymać ...
Sasasasa !

8 komentarzy:

  1. Oj, spamuj ile chcesz, bo takiego słodziaka to aż miło oglądać :3

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowna :3 slodkie ciachooo!!! no cła nie to juz wiem, ale niestety jakies opodatkowanie :'( 103 zł.. a ja mam dokladnie na lalke obliczne bez tego:((

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie płaciłam cła ! Cło to ten podatek.Nie zapłacisz,bo lalka (jej cena) nie przekracza 150$.

    OdpowiedzUsuń
  4. mm ciasteczko musiało być pyszne ;) spamuj spamuj jak najdłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spam całkowicie zrozumiały.Cynka jest wspaniałą modelką.Zazdroszczę butków:)

    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. słodkie ciasteczko dla słodkiej istotki! najlepszego życze z okazji Mikołajkowego święta!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Po co sie powstrzymywac,dawaj ile masz my cheetnie ogladamy,zawsze:) Modelke masz tak slodka,ze ciastka w zasadzie mogloby nawet nie byc:]

    Sliczne ciuszki,dzis chyba sie udam na przechadzke po okolicznych Charity Shop'ach,moze cos upoluje bo tez chce jakies cudenka kolorowe miec!

    OdpowiedzUsuń
  8. ahh ja tez nie moge sie napatrzec :)

    OdpowiedzUsuń