niedziela, 13 maja 2012

Naprasowanki

Wczoraj stworzyłam dwie koszulki z krótkim rękawem.
Zastosowałam do nich cud-miód naprasowanki,
które dostałam od emigrantki.
Jednak materiał,którego użyłam do szycia koszulek jest zły.
Rozłazi się w szwach...
Ale takie miałam ciśnienie na te prasowanki,coby je wypróbować,
że pocięłam swój t-shirt.
Jak widać na darmo...
Jutro lecę do sklepu po jakąś porządną, białą rzecz do pociachania.
Kocham te naprasowanki !!!
Zwłaszcza te z wesołymi muffinkami.
Ubolewam,że tę cudną,najpiękniejszą, użyłam jako testową.
Już takiej nie ma ....mój błąd.
No.W każdym razie teraz z nimi poszaleję.


***



To ta cudna muffinka,której użyłam jako pierwszą (ból).
I mimo że bluzeczka jest mało stabilna na szwach,
to będzie noszona,aż się rozpadnie.
Trudno.
Taka muffinka nie może się zmarnować.












Druga z krótkim rękawem,
z Atomówkami.







Bluzeczkę przechwyciła Lou,
nie wiem,czy ją odda Emmie...
Zwłaszcza,że emmowe obitsu się rozpadło.
Trafia mnie normalnie z tymi ich ciałkami...
Poskładałam w całość,ale jest gorzej niż źle.






Że też wcześniej tych prasowanek nie używałam...jak to możliwe ???




Nowe,śliczne butki od RubyRed
(znaczy się chwalimy!)
A pasiaste skarpetki
to podstawa.
Rzecz obowiązkowa w szafie każdej szanującej się lalki !








I Flo w nju rajtuzach.
Żeby nie czuła się w żaden sposób pokrzywdzona.
Jakaś sprawiedliwość być musi.
Nawet jeśli w grę wchodzi tylko "zwykła" lalka.







A wracając do tematu głównego,
czyli naprasowanek,
to dzięki kochanej Basi 
mam ich cały zapas.
Będzie się działo !!!







 :)))))


19 komentarzy:

  1. Prześliczne są i wcale nie widać, że coś się rozłazi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne te naprasowanki i jeszcze fajniejsze ubranka! Przelecenia zygzakiem po szwie nie pomaga? U mnie to chociaż trochę zapobiega rozłażeniu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę szyć zygzakiem :) A rozłażą się,bo materiał jest jakiś luźnawy.Kupię odpowiedni i wtedy nic nie będzie miało prawa się rozleźć ;) Sasasasa!!!

      Usuń
  3. Czyżby bluzy z Pullip pasowały też na pukisie? Widziałam co robię zatrzymując po Hope pewną bluzę Twojego autorstwa... :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No raczej NIE pasują ;))) Ta jest z krótkim rękawem,dlatego u Lou jest długi ;))))))))))))))))))

      Usuń
    2. Wiem, rękaw się zawinie :D

      Usuń
  4. Już widzę, już wiem, że za chwilę, za momencik wymięknę przed monitorem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaaaazdroszczę! Mnie najbardziej podoba się czerwono-biała z napisem target oraz ta z owieczką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te naprasowywanki są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna naprasowanki <3
    Na przedostatnim zdjęciu Flo tak słodko wyszła :D

    A może jak bluzeczka z babeczką się rozwali, to dałoby się wyciąć naokoło babeczkę i użyć jako naszywki/łaty?

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodkie te naprasowanki.

    Kocham Lou.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bombowe naprasowanki i super rajtuzki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale śliczności, już sie nie moge doczekać aż zobacze co Ty z reszty wyczarujesz a Lou wygląda jakby to była bluza dla niej szyta, czekam na następny pokaz :), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. No wreszcie!Juz myslalam,ze sie nie doczekam!Slicznosci!!!!!!Przepieknie wyszly te koszuleczki,dziewczynkowe takie sa bardziej niz zwykle:))))

    Nic nie boj Robaczku,mufinkow Ci zawsze moge dodrukowac (mam wiecej obrazeczkow od czasu tamtego drukowania),dodatkowo na nowym papierze ktory nadaje sie do wszystkich kolorow tkanin i nie ogranicza nas tylko do bieli.
    Dla Ciebie to normalnie wszystko!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. jak ja kocham naprasowanki, są cudaśne :D Lou z atomówkami jejciu co za słodycz :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Na zdjęciach nie widać niestabilności szwów. Bardzo fajna mufinkowa koszulka i różowe spodenki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne są te naprasowanki,ja robię takie duże na poduszki . Atomówki są odlotowe,może ktoś się ze mną zamieni?. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne, szkoda że mam na razie drukarkę nie czynną. Sprawdzałaś czy w wodzie się nie rozpłyną?

    OdpowiedzUsuń