piątek, 19 lipca 2013

MH Clawdeen 1 - repaint

Muszę,bo inaczej się uduszę !
Muszę pokazać Wam,kto do mnie przyleciał
i zadomowił się na stałe...
Ten ktoś jest przesłodki,
wygląda na niewiniątko,
ale to tylko pozory.
To bardzo waleczna i odważna Wilczyca jest.
Gotowa do poświęceń,jeśli chodzi o własną watahę.
 Blizny to pozostałości po walce,
jaką stoczyła stając w obronie swojej siostry.
Przedstawiam Wam
Rebelię






























Rebelia to oczywiście dzieło Kamarzy.
Na zdjęciu jest piękna,
ale na żywo....wy-mia-ta !
Chylę czoła przed Talentem Kamarzy.
Mam już kilka lalek Jej pędzla
i wszystkie to dzieła sztuki są !


A w następnym odcinku poznacie siostrę Rebelii...
 
 

11 komentarzy:

  1. Fakt Kamarza wymiata, każda jej lalka coś w sobie ma, nie da się przejść obok niej obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Makijaże Kamarzy na monsterkach, to po prostu cuda. No nie umiem tego opisać. Jak żywe, te oczy żyją nawet na zdjęciach, jakby na prawdę tam były, tak jak u dyniek czy żywic, a nie namalowane. No nie umiem tego opisać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam na blogu Kamarzy zcustomowane lalki/głowy i większość zdecydowanie przypadły mi do gustu. Kamarza to nasz miszcz repainta, a Clawdeen, którą teraz posiadasz jest piękna! ;w;
    I wszystkie lalki, które ci zrepaintowała Kamarza są śliczne ;www;

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny ten custom! W szczególności te blizny i ich pochodzenie..Genialne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda świetnie! Jedna z niewielu monsterek które kocham :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Clawdeen w wielu postaciach, ale najbardziej te przemalowane przez Kamarzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna Wilczyca, a te cycuszki...takie niewinne ;)
    Bardzo słodka :)

    OdpowiedzUsuń