niedziela, 30 grudnia 2012

Marzenia ...?

Jakie są te moje,oczywiście lalkowe,
na przyszły Rok ?
Otóż zero (!) nowych lalek.
Muszę wytrwać w tym postanowieniu,
co by se żadnej nie kupić.
I to jest moje nie-marzenie/postanowienie
 na rok 2013 !
 
 
 
 
 
 
 
 


... i ciągle się zastanawiam nad nową,
motylkową maszyną do szycia.
Kupić - nie kupić ?
Oto jest pytanie.


8 komentarzy:

  1. Trzeba talent krawiecki pielęgnować C:Kupić maszynę! A co do kupienia lalek, to ma pani cudną gromadę, nie trzeba nowych, ale jednak niektóre oferty kuszą, a pani może mieć właśnie lalkowe marzenia C:!
    Pozdrawiam! ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcie *o*
    Nie mogę oczu oderwać. Masz wspaniały blog,
    Wyróżnia się tym "czymś". Będę wpadać częśćiej.
    Zapisuję się do osberwatorów, i zapraszam do siebie
    na ciastoo-wszystko-i-nic.blogspot.com

    Ciastoo

    OdpowiedzUsuń
  3. ooooo,życzę wytrwałości w takim poważnym postanowieniu! :)

    no a nowa maszyna...cóż - MUST HAVE najwidoczniej :) teraz to już będziesz wogóle cuda robić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę wytrwania w postanowieniu ;)
    A co do maszyny to jeśli czujesz że nowa jest ci potrzebna, to znaczy że jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. życzę powodzenia w wytrwaniu - ja wręcz przeciwnie chcę w przyszłym roku kupić lalkę (no ale moja gromada nie jest tak wielka jak twoja ^^)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno Lou pani nie pokazywała ^^
    Mocne postanowienie ja dopiero zaczynam i nie zamierzam poprzestać na Pullip ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kupisz maszynę- przepadniesz. No,ale może to dobrze, bo będzie więcej postów na blogu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham Alexę, ma taki zamyślony wyraz twarzy, i piękne oczy oczywiście

    OdpowiedzUsuń