Zaszalałam i kupiłam Lou włosy.
Jest to wig od Monique.
Powiem wam,że to pierwszy mój wig,
który wręcz idealnie leży na głowie lalki!
Nic nie odstaje,jest dopasowany jak gdyby był robiony na miarę.
Poza tym sam włos jest bardzo cieniutki,miękki,delikatny.
Na żywo wyglądają jak prawdziwe.
No i ten przedziałek w zygzak na czubku ...
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu.
Muszę się przyzwyczaić do nowego wizerunku Lou
w "prawdziwych" włoskach.
Wygląda troszeczkę poważniej,
no ale w końcu w niedzielę minie rok,jak jest ze mną...
Włoski są długie,wygladają na podatne na układanie.
Myślę więc,że jakieś kucyki lub warkoczyki da się z nich wyczarować.
I wspomniany zygzak !
:)
***
Świnka została upolowana !
Dziękuję :)
Dziękuję :)
Ślicznie jej w tym wigu, co do materiału z jakiego jest wykonany to chyba tak jak mojej Kalisi wig. Jestem w nim po prostu zakochana, tak jak piszesz, jest mięciutki i jak prawdziwy, i co najlepsze w ogóle się nie mechaci:)
OdpowiedzUsuńChyba nie...Moja Cynka też miała super gatunkowo - mięciutki,pachnący.Ale te od Monique są inne,w sensie jeśli chodzi o sam włos.No,w każdym razie miałam u siebie dużo wigów,ale ten jest na I miejscu :)O woolach nie wspominam i nie biorę pod uwagę,bo one są bezkonkurencyjne ^^
Usuńślicznie wygląda w tym wigu
OdpowiedzUsuńJEST CUDNA W TYCH WłOSKACH jeszcze bardziej niż przedtem ! prosiak dla lalki, dobre dobre xD
OdpowiedzUsuńHi hi :D Niech zgadnę - kupiłaś go na ebay :D Też go chciałam, ale zwlekałam z zakupem, bo... pomyślałam, że bardziej pasuje do Lou niż Faye :D Zawsze byłam ciekawa jakie są wigi Monique. Skoro mówisz, że fajny, to sobie "zapoluję" na jakiś blond lub jasny brąz :)
OdpowiedzUsuńTak :) On jest taki typowo lou'siowaty ;)zastanawiałam się nad nim trochę,bo cena jednak zabijała :/ Ale teraz nie żałuję.Jak gdzieś wylukasz wiga od Monique - bierz! to rewelacja jest normalnie.Gatunkowo jest lepszy niż ten od For my doll.
UsuńJest śliczna w tych włoskach ;-).
OdpowiedzUsuńŚwietnie jej w tym wigu! :)
OdpowiedzUsuńDoroślej wygląda, ale i tak jest słodka :D u mnie sa prosiaki, w zabawkowym nawet jest specjalnie taki wydział Schleich, ale są same różowe bodajże :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa poluję na te konkretne ze zdjęć ^^
Teraz lepiej wygląda :-)
OdpowiedzUsuńwidzę ,że nie tylko ja rozmyślam nad nowym zwierzątkiem :) Tosia ma orzeszka a Anabella jak wróci też by chciała jakieś :) zwierzaki z tej firmy są świetne , ja jak w Toruniu jestem zawsze je podziwiam w smyku :) ale na świnkę bym nie wpadła hehe :) aż chyba dzisiaj usiądę i zrobię zwierzątko dla Ann :)
OdpowiedzUsuńpiękny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wig! Owszem, wygląda doroślej, ale i tak wciąż jest malutkim, słodkim skarbem :)
OdpowiedzUsuńprze-cu-dnie Kocham rudzielców ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny wig! Wiesz,w innym kolorze włosów bym jej nie widziała.Zdecydowanie rudy to kolor Lou !
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę wydoroślała, ale i tak jest słodka :D
OdpowiedzUsuńPiękny, rudy kolor! Słyszałam, że z Collectą są czasem jakieś problemy, farba szybko się ściera i materiał jest jakiś siajowaty. Nie wiem jak jest ze świnkami, czytałam gdzieś na forum że tak się dzieje z końmi, ale ja mam jednego i wszystko jest ok. Dranie, że nie mają takich figurek w Twoim Smyku, u mnie nawet w Rossmannie stoi wielki regał :/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLou w tym nowym wigu wygląda świetnie. Do twarzy jej w rudym, a ja dodatkowo przepadam za takim kolorem włosów :)))
OdpowiedzUsuńUdany zakup jednym słowem...
Pozdrawiam :)
` Śliczniutka jest <3
OdpowiedzUsuńNajpierw myślałam, że to prawdziwe świnki.... xD
OdpowiedzUsuńLue wygląda obłędnie!kolor mega!! no i ten przedziałek!
OdpowiedzUsuńTrochę się grzeczniejsza zrobiła w tym wigu :). Ogólnie bardzo jej ładnie :3.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń