poniedziałek, 22 października 2012

Wycieczka

Umilając sobie czas 
przed
Wielką Małą Niespodzianką
pojechałyśmy rowerami nad wodę.
Towarzyszyła nam Lou.





...fajnie tu widać w wodzie ślady łabędzich stóp(?)



























Lou zapatrzona na ...


















łabędzie piórko













Trochę smutnawa,
gdyż  trzeba było wracać do domu ...








A wraca zawsze bezpiecznie.
W futerale i z osłonką na buźkę.






14 komentarzy:

  1. Cudne, klimatyczne zdjęcia takie "inaczej jesienne". Lou jak zawsze cudowna <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie ;* Lou jest śliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow...
    Ale cudnwe...
    Oczu nie mogę oderwać oczu...
    Nie no, no wiesz no, wow...

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne zdjęcia :D
    trzecie od dołu to mój faworyt,choć te z piórkiem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ Lou miała ciekawą wycieczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna wycieczka.... :) pogoda dopisała,humory też :) ałabędzie pióreczko śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodziaaak. *-* Śliczna jest, śliczna, śliczna! :D A cóż to za niespodzianka..? :o

    OdpowiedzUsuń
  8. Na bardzo ładne łabędzie natrafiłyście ;3. Lou to wyjątkowo słodki urwisek :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę dla Lou, sama bym tak chciała posiedzieć z tym słodziakiem:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne zdjęcia, i łabędziowe i Lou. Serduszko na początku mnie rozbroiło, urocze. :3
    I zazdroszczę braku ludzi nad wodą, ja do zalewu mam kilka kroków ale prawie zawsze ktoś się tam kręci. :/

    OdpowiedzUsuń