czwartek, 29 września 2011

Witrynki przyjechały !

W końcu moje dziewczyny nie będą porastały kurzem na półce.
Dostały witrynki,w których będą teraz urzędować.
Pierwotnie zamówiłam trzy sztuki,ale kilka dni temu zrezygnowałam z tej,
która miała być tylko dla Mel.
Niech siedzą sobie razem z Emmą.
Stolarz idealnie zrealizował mój pomysł z okienkiem na bocznej stronie.
Pokoiki  w środku będą wyglądały inaczej - znaczy zostaną urządzone.
Mam nadzieję,że mi to fajnie wyjdzie.
W weekend przymocujemy skrzyneczki na ścianie.
Teraz pokazuję je takimi,jak przyszły.
Jestem z nich przezadowolona!
Voila !





Te okienka z boku też mają szybki.







Szyba jest wysuwana.







Się cieszyć
Sasasasa !!!



15 komentarzy:

  1. Piękne te witrynki, bardzo pomysłowe. :) No i lalki chyba zadowolone? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o jejuśku! Jakie świetne *___* Gdzie Pani je kupiła? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magdalena: No ba ! Lalki zachwycone.Kurz im nie będzie osiadał na włosach ;D

    emma. - To mój "projekt" wymyśliłam i zamówiłam u stolarza :) A on go zrealizował

    OdpowiedzUsuń
  4. Where did You get the "boxes"?
    What a wonderful idea<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :) Niedlugo bede miala DAL albo pullip bylaby mozliwosc zebys mi jakies stare ciuszki odsprzedala?:) albo czy moze znasz jakas zaufana strone albo ludzi z ubrankami? :) Bo niestety jeszcze sie nie orientuje ;p pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojeju.....jak pięknie wyglądają Twoje lalki w tych przecudownych witrynkach. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. no teraz to mają luksus :D moje zazdroszczą!

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurka wodna, CU-DE-ŃKA!!! *.* Nie wiedzieć czemu myślałam, że będą białe ale czarne nawet fajniejsze, pasujądo wystroju wnętrz tej największej =D

    PS. Aż sie nie moge doczekać mojego teraz *zaciera rączki*

    OdpowiedzUsuń
  9. Fandango: boxes did carpenter ;))) Thanks :)

    Persephone: Fajnie :) A co do ciuszków to nie ma problemu.Ja non stop produkuję bluzy,więc zawsze coś fajnego mam do sprzedania :)Zapraszam :)

    Ruda Mysz : Fajnie to wygląda na żywo.Lalki są pięknie wyeksponowane w pokoju.Sama sobie zazrdaszczam hehehe ;D

    Miss.Foch: Dziękować :))) Chciałam białe,ale stolarz odradził.Stwierdził,że do moich mebli w pokoju takie będą lepsze.One nie są czarne tylko wenge.Chociaż na zdjęciach tak mogą wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham te laleczki!
    Zapraszam do siebie
    http://klaudiaborkowska.blogspot.com/
    http://charmixvailet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. niezły pomysł na pokoik :) i to małe okienko z boku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Padlam!!!I zazdroszcze jak nie wiem!!
    Rewelacyjny pomysl,cudwony sposob na to zeby sie lale ladnie prezentowaly (no i maja swoj kacik...:)

    OdpowiedzUsuń