W końcu zrealizowałam swoje marzenie
i mam taką,jak chciałam.
Czyli Emmę o brązowych oczach.
Zależało mi na tym,żeby były jak najnajnajbardziej ciemne.
Co prawda te brązy leżały już w szufladzie od jakiegoś czasu,
ale przez emocje związane z nową żywicą,
Emma zeszła na dalszy plan.
Zamontowałam i normalnie nowa lalka mi się ukazała...
Jak się emmowo nakręcę,to może coś jeszcze w niej zmienię.
Na chwilę obecną,moja przecudnej urody Emma
wygląda tak:
Do poprzedniego koloru oczu już nie wrócę.
Dzisiaj jeszcze tylko wyskoczę z Ogonami
do miasta na obiad (czyt.pizza),
a później szyję,szyję,szyję.
Mam wenę.
bye !
Mojej też chcę zmienić na brąz. Gdzie kupiłaś te chipy?
OdpowiedzUsuńA i Emma wygląda cudownie :)
Ale PIĘKNA !!!
OdpowiedzUsuńwygląda teraz jeszcze naturalniej czyt. realistycznie :) bardzo mi się podoba :) ciekawe jakby wyglądała w ciemnych brązowych włosach hmm...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper Emmie w tych ciemnych oczkach <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam brązowe oczy, Emma wygląda pięknie :3 Ja bym jej jeszcze wig taki prosty, długi z grzywką dała, ale tak tez wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńEmma we wszystkim wygląda zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńMa w sobie to coś co wyróżnia ją ze wszystkich pullipów :)
jejku genialnie wygląda !
OdpowiedzUsuńpięknie jej z takimi ciemnymi oczami! :) szyj,szyj!ja popodziwiam szczerze! :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie! O wiele lepiej. *.*
OdpowiedzUsuńTeraz wygląda jak moja kuzynka :-D
OdpowiedzUsuńW brązach jej do twarzy :)
OdpowiedzUsuń