W końcu coś skroiłam...
To wyczyn,zważywszy,że obudziło się we mnie zwierzę
(czyt. leniwiec)
Bluza na żywo jest świetna,ładnie się mieni na srebrno.
Z naszywką.
Taka jest:
Do wzięcia w zakładce For Sale.
***
A teraz z monsterkowej beczki.
Mroczny przedmiot pożądania
w końcu w rękach mojego Ogona...
Kto ciuła - ten ma !
(cyt. z mojego Ogona)
Świetna ta Cynkowa bluza :) Monsterzyce :D Lubie je. Będziesz focić? Czy Ogon nie da ? :D
OdpowiedzUsuńNie. Nie focę ich lalek.Wystarczą mi moje ;D
Usuńhe he ; ) monsterki też są świetne :) ale jak przyjdzie do mnie pullip (już w drodze) to się ich pozbędę!
OdpowiedzUsuńpzdr.
Swietna ta bluza, jak zwykle zreszta :-).
OdpowiedzUsuńPogratuluj Ogonowi monsterki.
fajna bluza ;) Monsterki też niezłe chociaż nie przepadam za tymi lalkami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluza! Dobrze, że mója córka na razie nie woła o lalki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
śliczna bluza,taka...mieniąca się :)
OdpowiedzUsuń...a Ogon ma rację!!
` Bluza świetna! :)
OdpowiedzUsuń` PS: Śliczną masz córkę. ;)
UsuńFajowa bluza i cynka maj low, ale posta ukradła córa! :D Bardzo fajna optymistka :D gratuluję jej wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia celu :D bardzo dobra cecha :)
OdpowiedzUsuńładna bluza ^^ monsterki są spoko :)
OdpowiedzUsuńSweet bluza
OdpowiedzUsuńSłodka . :>)
OdpowiedzUsuńWspaniały ten srebrny materiał :D
OdpowiedzUsuńjaka słodka bluza :)
OdpowiedzUsuńWspaniała bluza z resztą taka jak wszystko, Naprawdę świetny blog skoro przeczytałam, go całego w godzinkę :0
OdpowiedzUsuńbluza świetna i ten napis bardzo kuszący :P , monsterki b. lubie i nawet gdy przybędzie mój pullip zostaną ze mną ^^
OdpowiedzUsuńMam też taką z tymi niebieskimi włosami Monster ;] Ale zamierzam wkrótce sprzedać jakoś pewnie na Allegro czy coś, żeby mieć na Pullip :P
OdpowiedzUsuń