środa, 3 sierpnia 2011

Work in progress !

Się rozszalałam na całego.
W chałupie sajgon,a ja przy maszynie hehehe ;))))



...szyłam,szyłam i uszyłam ...
Co?
Nie bedzie niespodzianki,bo jak zwykle - bluzę !
Zostawię ją Emmie,bo się dziewczyna na nią bardzo napaliła ;)
Smile !!!




A dla chętnych będą dwie takie same bluzy do kupienia
już wkrótce ...




Emi dostała też skarpety z ulubionym motywem w czachy !



T-shirt z Jasiem Fasolą:




I prezent przecudnej urody od Miss Foch !!!
ale o nim w następnym wpisie ;)


Także jak widzicie,dzisiaj Emma rozpływa się ze szczęścia.
Ja też,bo podobają się Wam moje bluzy.
:*
bye !

5 komentarzy:

  1. Rany! ta z Jaśkiem Fasolą jest genialna :D!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Jasia Fasolę! Masz talent,bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  3. Toś poszalała kobieto :D super!

    no wiesz Ty co... i Ty mi chcesz powiedzieć, że tą koszulkę z Mister Binem kupiłaś ze te śmieszne grosze? O_O ale Ci się udało upolować!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten t-shirt z Fasolą to nie mojej roboty,tylko kupiony po okazyjnej cenie ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. jej jakie cudne bluzy szyjesz jaj!!!a i dodawaj ten w pis z prezentem od Rudej-Myszy:D!

    OdpowiedzUsuń