piątek, 26 sierpnia 2011

Zobitsowana !

Po trudach i cierpieniach ...
się udało!
Dzięki ogromnej pomocy Rudej Myszy i Miss Foch.
Dziękuję Wam bardzo !
Bez Was Emma nie wyglądałaby tak,jak teraz.
Teraz jestem nią zachwycona wręcz!
Emma stala się calkiem nową lalką.
Inne proporcje,dyńka nie wydaje się taka wielka.
No i te możliwości jeśli chodzi o pozowanie...
Szok!
Pullip powinny być sprzedawane od razu na tych ciałkach.
W każdym razie jeszcze raz wielkie Dzięki!!!
I dodam tylko tyle,że zachorowałam na drugą zobitsowaną...
Sasasasa!
No ale dosyć gadania.
Teraz kilka zdjęć na szybko.



- Słuchajcie ! Było okrrropnie !
Męczarnie trwały od wczoraj...na szczęście już po wszystkim !
Przepraszam za wygląd,nie zdążyłam się nawet uczesać...




- Czuję się jak nowo narodzona !




- No i nie mieszczę się w prawie żadne spodnie ...upsss !





- Teraz muszę trochę odpocząć po tych wszystkich męczarniach ....





- Bye !



5 komentarzy: