Ponieważ moja lalka miała włosy
wymazane jakąś nabłyszczającą substancją,
trzeba było podjąć radykalne kroki.
Znaczy odświeżyć fryzurę.
Zapraszam na fotorelację.
Dodam,że zabieg przeprowadzałam w towarzystwie
bardzo pomocnej asystentki.
Punkt pierwszy - namoczenie włosów w wodzie z szamponem.
Relaks ten trwał około 5 min.
po czym nastąpiło
umycie włosów tradycyjnym sposobem.
Punkt drugi - nałożenie na całą długość włosa odżywki.
Punkt trzeci - dokładnie spłukanie włosów
zimną wodą
i osuszenie ich ręcznikiem.
Jak widać na załączonym powyżej obrazku,
Blythe popłakała się z radości...
że to już prawie koniec.
Niestety,czekał ją jeszcze krok czwarty zabiegu -
czyli suszenie za pomocą suszarki.
I voila !
Włosy są teraz mięciutkie,gładkie,lśniące ...
I pięknie pachną.
Powiem,że gatunkowo -
dużo fajniejsze niż wig Emmy.
dużo fajniejsze niż wig Emmy.
Teraz po umyciu,
stały się bardzo zbliżone do prawdziwych.
stały się bardzo zbliżone do prawdziwych.
Nie ma to jak wash and go !
Sasasasasa !!!!
Zainspirowało mnie to :D Zaraz się biorę za włosy Risy ;D
OdpowiedzUsuńa włosy się nie spalą od suszarki ? :o
OdpowiedzUsuńNie spalą jeśli we wystarczającej odległości trzymasz suszarkę :) Jak trzymasz za blisko no to niestety..
UsuńDo tego dobre suszarki mają funkcję "cool" czyli suszenie chłodnym powietrzem
UsuńAle ślicznie wyglądają *o* . Sheri - nie nie spalą się , ja suszyłam stary wig mojej grace (stockowy) , nawet go prostowałam i się nie spalił :D
OdpowiedzUsuńjakie ładne ma teraz te włoski ! . :)
OdpowiedzUsuńWykorzystam kiedyś ten wash&go ;]
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt :)
Wspaniały efekt! :))
OdpowiedzUsuńNa siódmym zdjęciu wygląda już świetnie.
Niesamowite :D
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować *.*
Jest cudna, a włosy chciałoby się aż pomacać :D
OdpowiedzUsuńod razu lepiej! :) włosy "mięciutkie jak kaczuszka" to jest to!
OdpowiedzUsuńRozbroiło mnie zdjęcie w turbanie na głowie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zabieg zakończył się powodzeniem.
Jej włosy wyglądają teraz ślicznie ^-^
OdpowiedzUsuńHm... chyba też zrobię tak z wigiem Kalisi :) tylko skąd ja wezmę asystentkę ? hehe pozdrowionka
OdpowiedzUsuń...no właśnie!!! póki co mam trzech małych asystentów...i jednego dużego, a asystentki brak :(
Usuńpo myciu włoski wyglądają bardzo ładnie. Moja Vanillka też ma czymś spryskane włosy, tylko ma też kręcone i się boję ruszać, bo kolor i fryzura są fajne.
OdpowiedzUsuńJezuniu, jaki ten wig teraz cudny... *,*
OdpowiedzUsuńAj, fajnie się teraz prezentują włosy :3!
OdpowiedzUsuńi od razu widać różnicę :d
OdpowiedzUsuńWłoski świetne :))
OdpowiedzUsuń