W parku byłam z Ogonami.
Po kasztany,których tam nie było (!)
Cynamona w torbę i poszły.
Cynamonowa Sue przez chwilę tylko poturlała się w trawie,
zachwycając stokrotkami.
Później znalazła sobie inne zajęcie.
Ostatnimi czasy jej ulubione.
Nie to co,pożal się boże,mój komputer ...
który od jakiegoś czasu praktycznie nie działa.
"Działaniem" nie można przecież nazwać żółwiego tempa otwierania stron.
Mam trudności z napisaniem czegokolwiek,
że o komunikatorach typu skype czy GG nie wspomnę...
Nic.
Zero !
Zawiesza się co kilka sekund.
Ma-sa-kra.
Kra kra...se pokrakałam.
A z pozytywów,to
mam dzisiaj wolny dzień (alleluja !!!)
i może w końcu zabiorę się za te tęczowe sweterki.
A wirusa czasem nie złapał?
OdpowiedzUsuńWypad do parku, mimo braku kasztanów i tak owocny :)
Wirusy już zostały zlokalizowane...i nadal nie wiadomo,co go tak masakrycznie spowalnia :/
UsuńKiedy mój laptop działał w żółwim tempie okazało się, że się przegrzewał. Ale to akurat byś poczuła, bo czuć lekki smrodek spalenizny :)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty wynajdujesz te wszystkie gadżety w "cynamonkowym" kolorze :)
Laptop jest od elianki,a plecak już miałam :)
UsuńSue pisze do Nuli?
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje foty :)
antywirusek + defragmentacja dysku, powinno pomóc trochę.
OdpowiedzUsuńChyba, że dawno formatu dysku nie było, to niestety, dane zgrać albo na drugi dysk przerzucić i heja.
Tak się dzieje często, jak się śmieci za dużo nagromadziło.
Albo się przegrzewa, może wentylatorki brudne ma?
fajna fotka ostatnia :)
Wszystko,o czym napisałaś zostało już zrobione...To chyba wina GG - jak je wyrzucam,komputer działa normalnie :/
UsuńKasztany jeszcze się pojawią na pewno :)
OdpowiedzUsuńCo do komputera - proponuję zrobić format i postawić system od nowa.
Sweterki działaj działaj bo świetne :)
PS. U mnie mięntowa sukienka dla Dal - Cynamonek by w niej ładnie wyglądał... ;p
Śliczne zdjęcia, szczególnie podoba mi się pierwsze ;)
OdpowiedzUsuńEkstra fotki :D Sue na łonie natury .... Z laptopem ?! Gdzie ona ma tam zasięg ...
OdpowiedzUsuńfotka ze stokrotkami jest cudowna:)
OdpowiedzUsuńSue chyba popada w nałóg komputerowy :)
` Świetne zdjęcie Cynamona samotnie siedzącego na ławce. ;)
OdpowiedzUsuńHM..a ja się zastanawiałam dlaczego nie odpisałaś...to już chyba wiem...
OdpowiedzUsuńFoty ja zawsze wyszły pięknie.Ech,się stęskniłam za tym lalczanym życiem,chyba czas powrócić.:)?
ojj,ale się jesiennie zrobiło :)
OdpowiedzUsuń