środa, 19 września 2012

Lazy day...

Wczoraj miałam wykorzystać wolny dzień
na szycie sweterków.
Ale że dzień był piękny,
 lato w pełni,
to ... na planach się skończyło.
Cynamonowa spakowała plecak i pojechałyśmy.


























Może jutro te sweterki poszyję ...?
 Hmmm...















12 komentarzy:

  1. Sweterki nie uciekną - a pogoda zawsze może :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie tam u Was - u mnie leje od rana :|
    Podoba mi się drugie, 'czytelnicze' zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia, a sweterki jak mówi Wilandra - nie uciekną, lecz pogoda już tak ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla takiego wypadu warto odłożyć dzień przy maszynie. przed nami całaaa zimaaa

    OdpowiedzUsuń
  5. Elianka dobrze pisze, a Cynamonka jak zwykle mnie zauroczyła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia potrzebują dobrego światła, a przy szyciu lampka jest wystarczająca, sweterki poczekają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ekstra zdjecia cynamonek jest taki śliczny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne zdjęcia. :D szczególnie ostatnie, samowyzwalacz - omomomonom ;3

    OdpowiedzUsuń
  9. ` Zazdroszczę wam jak nie wiem co. :D Zdjęcia jak zwykle świetne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne zdjęcia, zwłaszcza ostatnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Drugie zdjęcie mnie urzekło :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki kolorek cery ma Lou, Flo a jaki będzie miała puki piki?
    Nie jestem obeznana, ale w przyszłości chcę kupić żywiczkę i dowiedzieć się jak najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń