sobota, 12 grudnia 2015

Arrival !!!

Rok kończę nową,wymarzoną lalką.
To mnf ShuShu z FL
Co ja się jej naszukałam.....a znalazłam we Francji.
Lalka ma przepiękny,bardzo realistyczny makijaż.
Jest cała piegowata - od stóp,do głowy.
Teraz tylko pozostało mi coś dla niej uszyć.
Myly Państwo
oto
Liszka
(pierwsze imię,jakie wpadło mi do głowy,kiedy zobaczyłam jej zdj.
i tak już zostało)



pudełko...








cukiereczki....







miły liścik....
 





oczka....





i ona
Minifee ShuShu
Liszka



























I jak Wam się podoba ?
Ja jestem w niej zakochana !
;-)


5 komentarzy:

  1. nie dziwię się, bo urocza z Niej Liszka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest śliczna, super, że wreszcie udało Ci się ja znaleźć :) Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję, ślicznotka z niej :) też teraz poluje na MNF z FL :) i wiem, że nie jest łatwe znalezienie wymarzonego modelu :) więc tym bardziej się cieszę, ze Tobie się udało :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna<3<3 zakochałam się w niej;-) A imię Liszka to strzał w dziesiątkę:-)

    OdpowiedzUsuń