poniedziałek, 5 maja 2014

Wpis od czapy...

"Natchło" mnie i wydłubałam czapę.
Tym razem zrezygnowałam z pyszczka.
Po części z lenistwa,a po części dla odmiany.
Uszka też machnęłam inne.
Czapa prezentuje się tak.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 








...i zapięta pod szyją























Sto zdjęć podobnych,
ale tak ją uwielbiam,że musiałam
;)


9 komentarzy:

  1. Nie możesz się zdecydować względem koloru oczu? xDDD

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna czapeczka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jaka ta Pola jest cudna! W czapeczce jej bardzo do twarzy! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodka owieczka wyszła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę i rozpędziła się panna, już kolejna czapa powstała :) Śliczna i świetny pomysł. A ja teraz zauważyłam, że Pola ma chyba brązowe rzęsy :) Bardzo mi się podobają, to one dają taki fajny efekt :)

    OdpowiedzUsuń