wtorek, 4 lutego 2014

Sukienka

Dzisiaj pozuje Emma,która straciła głowę dla pewnej sukienki.
Sukienka jest prototypowa.
Uszyłam ją niejako na próbę.
Próbę uważam za wielce udaną,muszę tylko odrobinę zmodyfikować wykrój.
Tak,tak... zrobiłam sobie, na moje szczęście, wykrój (!)
Następna sukienka będzie już w stu procentach w porządku.
Mam na nie masę pomysłów...
Rzecz jasna wszystkie sukienki będą w stylu herbacianym.
Czaję się na otwarcie "sklepiku" Five o'clock.
No, ale to jeszcze chwila...
 
 ***
 
Na początek zdjęcie "before and after"
czyli przed i po wypiciu herbatki.
Powiem Wam,że kiedy widzę taką "czystą" sukienkę
to czegoś mi jednak brakuje...














I sukienka już ukończona na Pullip























I kończąc dzisiejszy wpis
zdjęcie
pod tytułem: "Daj mi już spokój kobieto !"










8 komentarzy:

  1. Widzę, że wreszcie spróbowałaś! Świetnie c;

    OdpowiedzUsuń
  2. o, dzięki Ci, kochana. Pozwolisz, że wykorzystam ten pomysł dla swej Tildy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka świetna jak zwykle :] Bardzo ładnie leży na obitsu. A faktycznie w takiej "czystej" czegoś brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. idż mi z tymi swoimi sukienkami bo bym wszystkie kupiła tylko lalek do ubierania już nie mam XD


    Jak zwykle moje klimaty więc dla mnie przepiękna

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, to racja. Biała to nie to samo. A jak jest jeszcze tak nierówno pofarbowana, to dopiero ma klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co jak co, ale na - chociaż jedną - taką sukienkę bym się skusiła. Otwarcie sklepiku by mnie uradowało.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyszło! Lubie styl jaki proponujesz swoim laką. Co do sklepiku to bardzo dobry pomysł. Masz talent i pasję to czemu na tym nie zarabiać.

    OdpowiedzUsuń