Emma była bardzo zaskoczona,
bo dostała prezent !
Taki najprawdziwszy,który przyniósł listonosz.
To pierwszy prezent w jej życiu.
To pierwszy prezent w jej życiu.
Od Vitis.
Koraliki i cekinki.
Nie mogła się nacieszyć !
Położyła się i oglądała,oglądała,oglądała ...
Vitis !
Dziękuję Ci bardzo,bardzo,bardzo !!!
Wszystkie są prześliczne,ale
te chyba najbardziej mi się podobają
:)
Nie ma za co :*
OdpowiedzUsuńMnie też te fioletowe najbardziej się podobały.Tak długo stałam i grzebałam w koszyczku z cekinami aż się kobieta,która stała za mną w kolejce zniecierpliwiła i mnie pogoniła. A ja musiałam wszystkiego dotknąc i wszystkiemu z bliska przyjrzec hehe :D
A Emma na potrzeby sesji nieco złagodniała.Ale i w takim wydaniu bardzo mi się podoba :-)
Miłej niedzieli Bovary!
Piękne wybrałaś :)Te najjaśniejsze pójdą na czapkę zimową dla Emmy ;D Sukienka zabrana lalce Nati :))) no ale w czymś musi chudzić moja,zanim jej nie skompletuję garderoby hehehe;D zwłaszcza,że jeszcze maszyny se dom domu od mamy nie przyniosłam :)
OdpowiedzUsuńślicznie tu :)) a Emma jest faktycznie cudna!!
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię, że ma tu swoje miejsce :)