niedziela, 31 października 2010

Prezent

Emma była bardzo zaskoczona,
bo dostała prezent !
Taki najprawdziwszy,który przyniósł listonosz.
To pierwszy prezent w jej życiu.

Od Vitis.
Koraliki i cekinki.


Nie mogła się nacieszyć !
Położyła się i oglądała,oglądała,oglądała ...


Vitis !
Dziękuję Ci bardzo,bardzo,bardzo !!!


Wszystkie są prześliczne,ale
te chyba najbardziej mi się podobają
:)

3 komentarze:

  1. Nie ma za co :*
    Mnie też te fioletowe najbardziej się podobały.Tak długo stałam i grzebałam w koszyczku z cekinami aż się kobieta,która stała za mną w kolejce zniecierpliwiła i mnie pogoniła. A ja musiałam wszystkiego dotknąc i wszystkiemu z bliska przyjrzec hehe :D

    A Emma na potrzeby sesji nieco złagodniała.Ale i w takim wydaniu bardzo mi się podoba :-)

    Miłej niedzieli Bovary!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wybrałaś :)Te najjaśniejsze pójdą na czapkę zimową dla Emmy ;D Sukienka zabrana lalce Nati :))) no ale w czymś musi chudzić moja,zanim jej nie skompletuję garderoby hehehe;D zwłaszcza,że jeszcze maszyny se dom domu od mamy nie przyniosłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ślicznie tu :)) a Emma jest faktycznie cudna!!
    wcale się nie dziwię, że ma tu swoje miejsce :)

    OdpowiedzUsuń