niedziela, 6 września 2015

Magia żółtego sweterka

Jak w tytule.
Dzisiaj w roli głównej 
(tak jak i w poprzednim wpisie)
występuje
 piękny,żółciutki sweterek
autorstwa Honoraty
Voila !








































8 komentarzy:

  1. drugie i czwarte zdjęcie jest cudowne ogólnie piękne blythe masz najcudoniejsze nie moge sie na nie napatrzec :) http://magicznyswiatkatherine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia a sweterek pasuje jak ulał :) Wspaniały kolorek, który świetnie z nimi współgra :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne zdjęcia! Ta nasza Honorata to ma talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szycie takie małe jeszcze zrozumiem, ale udziubać taki sweterek to ponad moje pojęcie... Jest świetny i w moim ulubionym ostatnio kolorze. Ale bloga Honoraty nie mogę obejrzeć, odmowa uprawnień :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Sweterek jest bardzo ładny, ale jeszcze bardziej podoba mi się opaska. Kolory przywodzą mi na myśl wiosnę, a tu za oknem jesień...
    Pozdrawiam i nadal zazdroszczę pięknych lalek (ostatnio w głowie mi tylko Blythe!)
    P.S. Założyłam nowy blog- typowo lalkowo - miniaturowy (przeniesione posty z poprzedniego). Mam nadzieję że kiedyś mnie odwiedzisz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudaśny ten sweterek, nie ogarniam jak można udłubać takie drobiazgi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej, te powieki...
    A sweterek super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na prawdę cudowniutki ten sweterek! ;-**

    OdpowiedzUsuń