środa, 30 stycznia 2013

Cukier,lukier i posypka !

No,moja Florentynka
słodsza już nie będzie...
Jestem bardzo zadowolona z tego wiga.
Kupiłam go z drugiej ręki,
przyleciał do nas z Grecji.
Jest dużo fajniejszy,niż na zdjęciu.
Nie miałam pojęcia,że jest taki długi.
Fajnie się układa.
Flo wygląda w nim cudnie.
Jak cukiereczek.
Czegóż chcieć więcej ?
Voila !





























:)



wtorek, 29 stycznia 2013

Druga twarz Alexy

Tak,tak...
Moja Alexa nie zawsze jest spokojną i grzeczną lalką.
Czasami będzie się Wam pokazywała
z całkiem innej strony.















poniedziałek, 28 stycznia 2013

Alexa

Na dobry początek tygodnia
Alexa i zbliżenie na jej sznureczki.















...że serduszko,to wiadoma sprawa
^_^



niedziela, 27 stycznia 2013

Cień

Lou zawsze znajdzie sobie zajęcie...
Teraz spędza czas ze swoim cieniem.
Bawi się wyśmienicie.









:)
 
 

sobota, 26 stycznia 2013

Mysio-Pysio

Dzisiaj nowa KłaczkoCzapa
w delikatnym,kremowym kolorze.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 








 
 
 
 
 
 
 Na Pullip też jest dobra ...
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 





Taki Mysio-Pysio ...









czwartek, 24 stycznia 2013

Walizka

Do tej pory nie miałam w czym przenosić Plastików i Mojry.
Żywiczkę wkładałam do firmowego pudła,
ale kto takie ma,ten wie,
że pudło to małe dzieło sztuki.
Piękne.
Żal byłoby je zniszczyć.
W sumie fairylandowe pudła moich lalek 
stoją pochowane w szafie.
Dlatego jakby nie było,
zabieranie gdzieś dalej lalek było utrudnione.
Aż do dzisiaj.
Moje lalki dorobiły się bardzo fajnej walizki.
Usztywniana,lalki są w niej bezpieczne
i co najważniejsze - wszystkie się do niej zmieszczą.
A tak wygląda środek transportu,
który cieszy me serce:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 Pusty:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
I z wkładem:
 
 
 
 
 
 






 
 
 
 
 
 Aleksa w osłonce na buzię:
 
 
 






Ubrań wejdzie ze trzy szafy ...




 
 
 
 
 
 
A Cynamonków wcisnęłoby się w to miejsce
ze trzy sztuki ;)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Się cieszyć !




 
 

środa, 23 stycznia 2013

Pees.

Poprzedni wpis usunęłam.
Blog jest miejscem do prezentowania hobby,a nie kłótni.
Napisałam co myślę,nic się w tym temacie u mnie nie zmieniło,
chyba większość wpis przeczytała i wystarczy.
Zapoznałam się z Waszymi opiniami.
I tylko dwa zdania podsumowania ode mnie.
Nic nie będę moderowała,bo nigdy tego nie robiłam i robić nie zamierzam.
Każdy tutaj może skomentować,skrytykować,
powiedzieć,że się nie podoba - ale bez złośliwości. 
O to tylko mi chodzi.
Ja na Waszych blogach nie pluję jadem i Was proszę o to samo.
 Uważam,że wspólna pasja powinna łączyć,nie dzielić.
To raz.
A dwa - jeżeli zobaczycie w necie moją bluzę,ktorą ktoś zechce 
Wam wcisnąć za 45 zł,
 to wiedzcie,że u mnie kupicie duuuużo taniej.
Nawet,jeśli już doliczycie sobie koszt przesyłki.
To tyle w temacie.






***




A jeżeli chodzi o chipy.













One nie są,
jakby się wydawało na zdjęciach,
czerwone.
Podchodzą raczej pod taki b.mocny,skondensowany pomarańcz (?)
Chociaż,nie powiem...
Alexa ma tutaj oczy
niczym wampir na głodzie ;)












A na dniach pokażę Emmę w nju spojrzeniu.
Dziękuję.
Przepraszam.
Do widzenia.



wtorek, 22 stycznia 2013

Operacja cz.III - ostatnia

Ufff....
Już po wszystkim
Najważniejsze to szczęśliwe zakończenie.
Alexa jest cała i zdrowa,
wszystkie chipy ma już wymienione.
Było stresująco,nerwowo,szokująco,
nawet dramatycznie  ...












Na szczęście już jest po wszystkim.
Wniosek jaki wyciągnęłam,to:
tylko spokój nas uratuje.
Teraz podeszłabym do tego inaczej.
No ale,jakby nie było,
 jestem bogatsza o nowe doświadczenie.

















 Pierwsze Chipy miały być czekoladowe...
Coś mi się wydaje,że podesłali mi inne.
Albo na zdjęciach wyglądają inaczej?
No ale nic już nie zmieniam/zamieniam.
Jest jak jest.
Ja jestem zadowolona.
Alexa również.
I to najważniejsze.









Operacja cz.II

Miały być dobre wieści...
Niestety.
Sytuacja dramatycznie się pogorszyła.
A nic na to nie wskazywało...
Rano udało się wszystko.
Wyciągnęłam w miarę sprawnie drugą parę chipów.
Wkleiłam obie pary.
To,co stało się później można określić jednym słowem.
D-R-A-M-A-T
Na razie Alexa znajduje się w stanie rozkładu.
Czeka ją trepanacja czaszki.
Trzymajcie kciuki.
Za mnie.
I za nią.



Tak wyglądała na chwilę przed katastrofą








poniedziałek, 21 stycznia 2013

Operacja - część I

Dzisiaj przystąpiłam do wymiany
 niebieskich oczu u Alexy.
Pacjentka chciała uciekać
i trzeba ją było przytrzymać.
Szkoda,że nie udało się jej uciec,
bo niestety,
mimo zabezpieczeń,
nie wszystko przebiegło pomyślnie...



















Wniosek?
Żałuję,że się za to zabrałam.
Teraz zrobiłabym to inaczej,lepiej(?)
Część II nastąpi.
Mam nadzieję...




niedziela, 20 stycznia 2013

Bluzy dla Pullip

Dzisiaj na szybko.
Wrzucam bluzy Kitty dla Pullip.
Tylko dwie sztuki,
więcej takich nie będzie.

















Mam też bluzę z naszywkami
na przodzie i ramieniu
dla Blythe lub Dal









Więcej jej zdjęć w zakładce FS.
 
 
 
***
 
 
A ja zakupiłam dzisiaj coś,o czym marzyłam
od długiego czasu...
Rzecz jasna - to coś lalkowego,
ale nie lalka.
Teraz muszę szybko wymazać z pamięci,
ile kasy na to wywaliłam...
 
 
 
Pozdrawiam z głębi swego szaleństwa.
 
 
 




sobota, 19 stycznia 2013

Hello Kitty !

Kitty w stylu młodzieżowym,
z udziałem ulubionego - szarego koloru.
Nowe bluzy,które pasują
 i na Blythe i na Dal.
Dodam,że to moje pierwsze bluzy 
wyprodukowane w 2013 roku !
Już w zakładce FS.
Są naprawdę fajne.
Tylko tego światła mało ...
na żywo wygladają duuużo lepiej.












Na Dal.


















Na Blythe.


















i zdjęcie rodzinne










To była reklama ;)
Pozdrawiam !



czwartek, 17 stycznia 2013

Cynamon się chwali !

A ma czym,
bo dostała od Elianki
 przecudnej urody golfik.
Robiony na drutach !
Coś pięknego.
Ponieważ sama nie potrafię robić na drutach,
zachwycają mnie wszelkie lalkowe rzeczy
na nich stworzone.
A ten golfik,to mistrzostwo świata !
No i jakby tego szczęścia było mało,
jest w ulubiony kolorze.
Szarym.
Nie mogę wyjść z zachwytu,jest taki piękny ...
 Idealny na tę porę roku.
Voila !







 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Blue laptop też jest prezentem od Elianki.
Jak widać,cały czas w użyciu!

Bardzo bardzo Ci dziękujemy !
:*
 
 
Jak zauważyliscie moja Sue 
wróciła do swoich miętowych włosów.
Mimo że biały wig był fajny,
to do niej pasuje mi tylko ten kolor.
Sue do super-golfika założyła nju KłaczkoCzapę.
Zapinaną na guziczek.
Czapa jet do nabycia (w zakładce FS)
i pasuje tylko (!) na dalową dyńkę.
Na Pullip będzie za ciasna.
 
 
 
 
 
 
 

 
Pozdrawiam(y) ciepło !
 

 
 

środa, 16 stycznia 2013

Alexa

Przyleciały dwie pary coolcatowych chipsów dla mojej Alexy.
Zaopatrzę się we wkłady do pistoletu na klej,
naoglądam tutoriali,jak to się robi
i zadziałam.
Stres jest.
Oby nie zniszczyć Alexy,bo operacja jest
jakby nie było - poważna.
Na razie przygotowuję się do niej psychicznie.
 Alexie nic nie wspominajcie,bo jeszcze mi ucieknie.
Im mniej wie,tym lepiej dla niej...
Sasasasa !




















***


A w następnym wpisie 
mój Cynamon
pochwali się czymś pięknym,przepięknym
otrzymanym w prezencie...
Pozdrawiam cieplutko !







poniedziałek, 14 stycznia 2013

Ofelia

Dzisiaj,dla odmiany, zasypię Was zdjęciami
mojej najmniejszej kruszynki.
Taka malutka,a tyle radości...
 
 
 
 
 
 











































***



I bonusem jej Maleńkość Ofelia !









Pozdrawiam ciepło !