niedziela, 17 sierpnia 2014

Sukienka Five o'clock

W końcu mam sprawną maszynę.
Po długim urlopie od szycia powstała taka oto sukienka.




























































Rękawy są szersze,można je regulować.
Mnie osobiście najbardziej  podobają się takie udrapowane "za łokieć"
Sukienka pasuje też na lalkę w rozmiarze msd
(w następnym wpisie pokażę jak wygląda na mojej Blair)
Z tyłu jest zapinana na rzep (dla niektórych to profanacja),
ale umożliwia to delikatną jej regulację,
czego nie zrobi się już przy pomocy zatrzasków.













***




I jeszcze bonusem dwa zdjęcia:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

10 komentarzy:

  1. Przepiękne - i sukienka, i Salem <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super bardzo mi się podoba :) ♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię oglądać sukienki które robisz. ^^

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie Ci wyszła :D Ale ta jaskółka mnie nie przekonała :/ No, ale to tylko moja opinia ;D

    amethyst-time.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. sukienki są mistrzowskie!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lalka jest cudowna, a sukienka - genialnie uszyta. Zakochałam się w zdjęciach z Salem i z dłonią.

    OdpowiedzUsuń
  7. Drapowania są super :)
    A to ostatnie zdjęcie rozbrajające :) Ciągle mam wrażenie, ze one są większe.

    OdpowiedzUsuń