piątek, 28 września 2012
czwartek, 27 września 2012
PukiFee size
Dzisiaj rzeczy dla pukisia.
Ponieważ szary,to kolor zawsze na topie,
Flo zaprezentuje Państwu secik tegoż koloru.
Sweterek z cienkiej dzianiny,
ozdobiony guziczkiem,
ze srebrno-szarymi ściągaczami
oraz
getry,
które można sobie dowolnie regulować na długość.
Komplet już jest w zakładce For Sale.
A od soboty na ebay.
Powiem Wam,
że dużo łatwiej szyć na Plastiki,niż na pukisie...
A jeśli chodzi o Plastiki,
to mam kilka fajnych swetrów na Pullip.
Jak tylko je obfocę,
wrzucę do sklepiku.
A jeśli chodzi o Plastiki,
to mam kilka fajnych swetrów na Pullip.
Jak tylko je obfocę,
wrzucę do sklepiku.
I to by było na tyle.
Dziękuję.
Przepraszam.
Do widzenia !
;-D
środa, 26 września 2012
Na szaro ...
Cynamon wraz ze swoim przyjacielem,Glibertem
prezentuje swój nju sweterek.
Rzecz jasna z górnej półki,
bo kaszmirowy.
A ja jestem podłamana,
bom odcięta od świata.
Żaden komunikator nie działa.
GG od kilku dni (!) nic...
Wszystko zostało sprawdzone,
po kilka razy instalowane i doopa !
Jednym słowem bida !
buuuuuuuuu..........
niedziela, 23 września 2012
sobota, 22 września 2012
100% Kashmir
Się naszyłam jak dzika.
Natchnienie miałam jak nigdy.
I bluzy,i sweterki...
Na pierwszy ogień idzie coś mięciutkiego i milutkiego.
Sweterek.
Ale nie jest to byle jaki sweterek...nie,nie.
To kaszmirowy sweterek!
W pięknym,szarym kolorze.
Na zdjęciu dla Pullip,
ale jest też i dla Dal.
Jutro pokażę go na Cynamonie.
A teraz
Myli Państwo
Emma.
W kaszmirach.
Na żywo jest przepiękny...
To była reklama.
Sweterek do nabycia w zakładce For Sale.
Dziękuję.
Przepraszam.
Do widzenia !
;-D
środa, 19 września 2012
wtorek, 18 września 2012
Parkowo ...
W parku byłam z Ogonami.
Po kasztany,których tam nie było (!)
Cynamona w torbę i poszły.
Cynamonowa Sue przez chwilę tylko poturlała się w trawie,
zachwycając stokrotkami.
Później znalazła sobie inne zajęcie.
Ostatnimi czasy jej ulubione.
Nie to co,pożal się boże,mój komputer ...
który od jakiegoś czasu praktycznie nie działa.
"Działaniem" nie można przecież nazwać żółwiego tempa otwierania stron.
Mam trudności z napisaniem czegokolwiek,
że o komunikatorach typu skype czy GG nie wspomnę...
Nic.
Zero !
Zawiesza się co kilka sekund.
Ma-sa-kra.
Kra kra...se pokrakałam.
A z pozytywów,to
mam dzisiaj wolny dzień (alleluja !!!)
i może w końcu zabiorę się za te tęczowe sweterki.
poniedziałek, 17 września 2012
Dama z łasiczką ...
Lou ma Zwierzątko.
Jest ono bardziej udomowione,niż świnka.
Zwierzątko jest zwinne,szybkie,przesympatyczne.
I prawie tak samo łobuzowate,
jak jego właścicielka...
Zwierzątko nazywa się Pepa.
Przepraszam za jakość zdjęć,
ale musiałabym użyć lampy,
a tego niecierpię.
Więc z dwojga złego wybrałam taką,
równie beznadziejną,wersję...
:)
sobota, 15 września 2012
Tęcza,tęcza...więcej tęczy !
Jak obiecałam - tak pokazuję.
Mocno tęczowy komplecik.
Na takie paseczki polowałam od długiego czasu.
Dość trudno - delikatnie rzecz ujmując - się z tego materiału szyło,
ale efekt końcowy jest świetny.
W przyszłym tygodniu rozpocznę masową produkcję
tego typu sweterków.
Tak tęczowo rozpoczynam sezon
jesień-zima.
A co !
Pozdrawiam ciepło !
piątek, 14 września 2012
Wisiory !
I znowu się chwalę...
Dzisiaj dostałam przesyłkę
od paauliski,
a w niej przecudnej urody wisiory.
Aż trzy (!) sztuki.
Są piękne !
Ze zdjęciami moich lalek.
Super sprawa.
I tym to sposobem
Lou idzie ze mną jutro do roboty !
Małe zbliżenie,w miarę możliwości...
Nie potrafię uchwycić ich całego piękna na zdjęciu.
Żeby się przekonać,jakie są niesamowite,
trzeba je po prostu trzymać w ręku...
Oprócz wisiorów dostałam też naprasowanki,
które wykorzystam na bluzach
dla mojej najmniejszej mieszkanki,
która za jakiś czas (czyt.ohohohoho i jeszcze trochę...)
do mnie przyleci.
Bardzo Ci dziękuję
za te wszystkie wspaniałości !!!
:*
______________________________________
Teraz niestety,wracam do prozy życia.
Robota mnie przywaliła,przygniotła do ziemi.
Ba ! nawet mnie w nią wgniotła
i tutaj jestem już rzadkim gościem...
Nawet nie mam kiedy przedstawić Wam nowego stworzonka,
jakie przywędrowało do Lou.
A jest kogo pokazać...
Czasu mało.
Nawet nie mam kiedy przedstawić Wam nowego stworzonka,
jakie przywędrowało do Lou.
A jest kogo pokazać...
Czasu mało.
Wczoraj dla odstresowania machnęłam taki
pozytywnie nastrajający,pasiasty,tęczowy
komplecik - getry + sweterek.
Na chwilę obecną tylko zajawka.
Całość jak tylko będę wolniejsza.
Pozdrawiam Was ciepło !
***
Pees. W przyszłym tyg. pewnie uszyję ze dwa szare swetry dla Pullip.
Ten Dalowy (z poprzedniego wpisu) też będzie FS.
No i tęczowe również pojawią się w zakładce.
Mam nadzieję,że już niedługo,bo brakuje mi szycia ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)